Niniejsza strona korzysta z ciasteczek (cookies).
Zobacz szczegóły.

Informacje

Waloryzacja emerytur 2016

2016-02-18

Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński Gazeta Wyborcza, wtorek, 16 lutego 2016 W wyniku tegorocznej waloryzacji przeciętna emerytura wzrośnie o 5 zł. Poprzedni rząd szacował, że emerytury, renty, świadczenia przedemerytalne wzrosną o 0,52 proc. To oznaczałoby, że państwo na waloryzację musiałoby przeznaczyć ok. 940 mln zł. i tyle zarezerwowano w budżecie. Rząd PiS tę prognozę podtrzymał. Ale waloryzacja będzie jeszcze niższa.

PODWYŻKA O 0,24 PROC.
O wysokości podwyżki decydują dwa wskaźniki:
* inflacja w gospodarstwach emeryckich (czyli wzrost cen towarów, które kupują emeryci),
* 20 proc. realnego wzrostu płac z roku poprzedzającego waloryzację.
Już w styczniu GUS ogłosił, że inflacja dla celów emerytalnych była ujemna i wyniosła minus 0,6 proc. To znaczy, że ceny towarów kupowanych przez emerytów obniżyły się.
W lutym GUS podał, że realny wzrost wynagrodzeń w 2015 r. wyniósł 4,2 proc. Jako podstawę waloryzacji wzięto 20 proc. z realnego wzrostu płac, czyli 0,84 proc.
Aby podać końcowy wskaźnik waloryzacji, rząd od 0,84 proc. odjął 0,6 proc. deflacji – wyszło 0,24 proc. O tyle wzrosną w marcu emerytury.
– To znacznie mniej, niż przewidywał rząd. W praktyce oznacza to oszczędności dla budżetu państwa. Wydatki emerytalne państwa wzrosną o niecałe pół miliarda złotych, a nie, jak zakładano, o 940 mln zł. Tegoroczna waloryzacja należy do najniższych w historii – mówi Łukasz Wacławik, specjalista od ubezpieczeń społecznych z Wydziału Zarządzania krakowskiej AGH.
Waloryzacja obejmuje blisko 9 mln emerytów i rencistów z ZUS, KRUS oraz zakładów emerytalnych MSW i MON.

O 2 LUB 5 ZŁ WIĘCEJ
Skoro waloryzacja wyniesie 0,24 proc., to:
najniższa emerytura i renta, renta rodzinna, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renta rolnicza wzrośnie z 880,45 zł do 882,56 zł (o 2,11 zł);
średnia emerytura z 2100 zł wzrośnie do 2105,04 zł (o 5,04 zł);
świadczenie przedemerytalne z 1027,39 zwiększy się do 1029,85 zł (o 2,46 zł);
średnia renta 1602 zł będzie większa o 3,84 zł;
średnia renta rodzinna 1826 zł wzrośnie o 4,38 zł;
średnia emerytura pomostowa 2415 zł wzrośnie o 5,79 zł.

CO Z DODATKAMI?
Waloryzowane o 0,24 proc. będą również dodatki:
dodatek pielęgnacyjny i dodatek za tajne nauczanie (208,17 zł) wzrosną o 0,50 zł;
dodatek pielęgnacyjny dla inwalidy wojennego całkowicie niezdolnego do pracy i samodzielnej egzystencji (312,26 zł) wzrośnie o 0,74 zł;
dodatek dla sierot zupełnych (391,26 zł) wzrośnie o 0,93 zł;
dodatek kombatancki (208,17 zł) wzrośnie o 0,50 zł.

EMERYTURY CZĘŚCIOWE
Z emerytur częściowych mogą teraz korzystać tylko mężczyźni. Kobiety będą mogły na nie przechodzić najwcześniej w 2021 r.
Trzeba spełnić dwa warunki. Pierwszy to wiek. Kobiety o częściową będą mogły wystąpić, gdy skończą 62 lata, mężczyźni – 65 lat.
I warunek drugi – staż. Kobieta przynajmniej 35 lat, mężczyzna 40 lat.
Emerytura częściowa to 50 proc. naszej ustawowej emerytury.
– Emerytury częściowe będą waloryzowane o taki sam wskaźnik jak wszystkie inne świadczenia – odpowiedział nam urzędnik w Ministerstwie Pracy.
Emerytury częściowe znikną, gdy Sejm przegłosuje propozycje PiS o obniżeniu wieku emerytalnego do 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni).
Obniżenie wieku nie nastąpi w tym roku, najwcześniej stanie się to w styczniu 2017 r.

MINISTER RODZINY CHCIAŁ DAĆ WIĘCEJ
Ministerstwo Pracy chciało, aby waloryzacja była wyższa. Elżbieta Rafalska, minister rodziny, deklarowała to publicznie w mediach.
Rafalska chciała, aby cała kwota zaplanowana na waloryzację trafiła do kieszeni emerytów. To by oznaczało, że waloryzacja wyniosłaby tyle, ile pierwotnie planował rząd, czyli 0,52 proc.
Najniższa emerytura i renta wzrosłyby wtedy z 880,45 zł do 885 zł (wzrost o 4,57 zł). Ktoś, kto ma 2 tys. zł, dostałby 10,40 zł podwyżki.
Jest za mało czasu na przeprowadzenie zmian, więc wskaźnik waloryzacji nie będzie podniesiony.

W KOLEJNYCH LATACH TO SAMO
W kolejnych latach emeryci i renciści też nie powinni się nastawiać na wysoką podwyżkę. Cały czas mamy deflację (spadek cen), co oznacza, że wskaźnik waloryzacji będzie niski.
Gdybyśmy w kolejnych latach mieli deflację i jednocześnie spadek wysokości płac, to emerytury należałoby obniżyć, a nie podwyższyć. Obecne prawo nie chroni świadczeń przed obniżką, Ministerstwo Rodziny dopiero planuje wprowadzenie takiego zapisu.
Szansą na wyższe emerytury w przyszłości jest podniesienie kwoty wolnej od podatku, co obiecują politycy PiS. Tyle że nie śpieszą się z jej wprowadzeniem.
Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki wyjaśniał, że jest za stopniowym podnoszeniem kwoty wolnej do 8 tys. zł.
PiS zapowiadał, że zwolni najniższe emerytury i renty z podatku PIT. Projekt ustawy jeszcze nie powstał.

JEDNORAZOWE DODATKI
Aby zrekompensować emerytom niską waloryzację, wprowadzono specjalne dodatki.
Poprzedni rząd zdecydował, że jednorazowe dodatki dostaną w marcu – razem z waloryzacją – emeryci i renciści, których świadczenie nie przekracza 2 tys. zł. Zarezerwował na ten cel 1,4 mld zł. Nowy rząd zgodził się wypłacać dodatki, ale zmienił ich wysokość.
I tak dla emerytur w wysokości:
do 900 zł należy się 400 zł dodatku na rękę;
między 900 a 1100 zł – 300 zł;
między 1100 a 1500 zł – 200 zł;
między 1500 zł a 2 tys. zł – 50 zł.
W porównaniu z wersją rządu Ewy Kopacz najbiedniejsi emeryci (mający do 900 zł) dostaną o 50 zł netto więcej, a osoby z bogatszej grupy (1500 zł do 2 tys. zł) dostaną o 50 zł netto mniej.
Z kwoty dodatku nie będą potrącone składka ubezpieczeniowa oraz podatek. Cała kwota trafi do kieszeni emerytów i rencistów.

DLA KOGO DODATKI?
Dodatki, jak wynika z projektu posłów PiS, dostaną m.in.
emeryci,
osoby na rencie z tytułu częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy,
osoby na rencie rodzinnej, socjalnej lub wypadkowej,
na zasiłkach i świadczeniach przedemerytalnych,
pobierający nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz pomostówki z ZUS.
Dodatki dostaną też emeryci i renciści z KRUS oraz służb mundurowych, którym świadczenia wypłaca zakłady emerytalne MON czy MSWiA.

LICZYMY WSZYSTKIE KWOTY
Przy wypłacie dodatków decydować będą wszystkie świadczenia wypłacane przez ZUS czy KRUS, a nie tylko sama emerytura.
W projekcie ustawy czytamy: "Przy ustalaniu wysokości świadczenia uwzględnia się kwotę świadczenia łącznie z dodatkiem pielęgnacyjnym, dodatkiem dla sierot zupełnych oraz innymi dodatkami lub świadczeniami pieniężnymi przysługującymi na podstawie odrębnych przepisów".
Gdy osoba uprawniona pobiera więcej niż jedno świadczenie, to przy wyliczaniu wysokości dodatku sumuje się je wszystkie.

Przykład. Pani Anna z Wrocławia od 25 lat jest na emeryturze. Pobiera z ZUS 1400 zł. Powinna dostać 200 zł netto dodatku, bo mieści się w przedziale od 1100 do 1500 zł.
Ale skończyła 75 lat i ZUS wypłaca jej jeszcze 208,17 zł dodatku pielęgnacyjnego. Łącznie dostaje 1608,17 zł, a to oznacza, że jej świadczenia wskakują do wyższego przedziału (od 1500 do 2 tys. zł). Pani Anna otrzyma więc niższy dodatek – tylko 50 zł netto.

6,5 MLN OSÓB Z DODATKAMI
Jednorazowy dodatek ma być wypłacony 6,5 mln osób. Według rządu dostanie go 60 proc. emerytów i rencistów z ZUS i wszyscy pobierający emerytury i renty z KRUS.
Dodatki zostaną wypłacone tylko raz. Później znów będziemy pobierać jedynie swoją emeryturę, rentę lub świadczenie przedemerytalne.
Będą wypłacane w marcu, w terminie, w którym dostajemy emeryturę. Nie trzeba będzie składać dodatkowych wniosków. ZUS, KRUS lub zakłady emerytalne MSW czy MON same obliczą, kto i ile powinien dostać.

Uwaga! Do renty rodzinnej, do której jest uprawniona więcej niż jedna osoba, przysługuje jeden dodatek.

DODATEK DO CZĘŚCIOWEJ
Emerytura częściowa wynosi 50 proc. tego, co sobie wypracowaliśmy. Przedstawiciel resortu pracy zapewnił nas, że osobom na częściowej będzie wypłacany cały dodatek.

CO PROPONUJĄ ZWIĄZKOWCY
Związkowcy chcieli, aby rząd podniósł emerytury, zwłaszcza te najniższe.
Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ: – Dziś minimum socjalne to 1070 zł, a emerytura minimalna to 880 zł. To jest dramat, zwłaszcza w jednoosobowych gospodarstwach emeryckich. Z czego emeryt ma zapłacić za mieszkanie?
– Proponowaliśmy: żadnych jednorazowych dodatków, bo to psuje system i nie rozwiązuje problemu. Emeryci się ucieszą, ale ich emerytura nadal będzie niska. Lepiej podnieść najniższe świadczenia o 200 zł. To jest najlepsze rozwiązanie – dodaje.

Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Policyjnych w Elblągu 2013 | ul Królewiecka 106
Projekt i wykonanie: Noatun